Vengeful. Mściwi - V.E Schwab Recenzja #4
Po pierwszym tomie niesamowicie nie mogłam doczekać się kolejnego, czyli właśnie Vengeful. Już w dniu premiery odebrałam tą książkę i pogrążyłam się w tym cudownym, pełnym zemsty, zbrodni i zła świecie. Co mogę powiedzieć po przeczytaniu? Zdecydowanie się nie zawiodłam. Choć początek przeczytałam w mig, środek historii czytało mi się trochę opornie, ze względu na brak czasu, ale kiedy ostatniego wieczoru usiadłam przy tej książce, dwieście stron przeleciało mi jak w sekundę. W tej części cały czas mamy styczność z dwójką głównych bohaterów - Victorem i Eliem. Ten pierwszy został wskrzeszony za pomocą zdolności Sydney, a drugi został osadzony w więzieniu - dokładnie w organizacji PION. Fabuła, tak jak w poprzednim tomie skupia się na teraźniejszości i przeszłości. Dzięki temu o wiele lepiej mogłam poznać dzieciństwo Cardale'a, którego w pierwszej części uważałam za strasznego mordercę, a którego teraz postrzegam jako konkurenta Victora (zdecydowanie to jednak Vale skra...